W samym centrum Kielc ktoś pod osłoną nocy postanowił „zabrać głos” siłą. Zdewastowana wystawa fotograficzna „10 lat KOD” na placu Literatów została wyrwana z ram i połamana, a sprawą zajmuje się policja. Niezależnie od politycznych sympatii, to kolejny dowód na to, że spór wokół Komitetu Obrony Demokracji wciąż wywołuje skrajne emocje.
Zniszczenia odkryto w niedzielne południe. Jeden z członków Komitetu Obrony Demokracji zauważył połamane konstrukcje i wyrwane plansze, po czym zawiadomił policję. Większość fotografii została uszkodzona, część leżała porozrzucana na placu.
Wystawa stanęła na placu Literatów 3 grudnia i miała upamiętniać 10-lecie działalności KOD w regionie świętokrzyskim. Ekspozycja była zlokalizowana w miejscu objętym monitoringiem i regularnymi patrolami.
„Jestem po prostu wkurzona”
Co naturalne, akt wandalizmu był zaskoczeniem dla organizatorów wydarzenia. Swoich emocji nie kryje Monika Szafraniec, przewodnicząca Zarządu Regionu Świętokrzyskiego KOD.
Najłagodniejszy komentarz, jaki mi przychodzi do głowy, to, że jestem strasznie wkurzona. Obawialiśmy się ataków, ale to centrum miasta, monitoring, patrole policji i straży miejskiej. Najwyraźniej wandale nic sobie z tego nie robią
– mówi.
Wartość samej ekspozycji to około 2 tysięcy złotych, nie licząc pracy społecznej włożonej w jej przygotowanie.
KOD i emocje, które nie gasną
Wandalizm nie jest formą protestu ani komentarza politycznego. To przestępstwo, które uderza w przestrzeń publiczną. Jednocześnie Komitet Obrony Demokracji od lat budzi kontrowersje, również w regionie świętokrzyskim.
W latach 2015–2023 KOD organizował w całej Polsce liczne demonstracje, z których część przeradzała się w agresywne manifestacje, blokady ulic i ostre konfrontacje. Dla jednych był ruchem obywatelskiego sprzeciwu, dla innych – symbolem pogłębiania politycznych podziałów. Czas pokazał, że KOD nie bronił nigdy Konstytucji, ale torował drogę do władzy tym, którzy dzisiaj zapisy tego aktu bezpardonowo łamią.
Członkowie KOD zapowiadają, że spróbują uratować zniszczone elementy i ponownie ustawić ekspozycję. Zezwolenie na zajęcie części placu Literatów organizacja ma do 31 stycznia 2026 roku. Policja wyjaśnia okoliczności zdarzenia i ustala sprawców zniszczeń.
Przemysław Bentkowski

